Jeśli jesteś rodzicem malucha w wieku przedszkolnym lub jeszcze młodszego brzdąca, z pewnością wiesz, jak marudne potrafi być takie dziecko w chorobie. Choć przemawia Tobą troska o jego dobro, z pewnością nie raz naprawdę zmęczysz się podczas opieki nad takim malcem. Sprawdź, co zrobić, by okres dziecięcej choroby przebiegł łatwiej i mniej uciążliwie dla obu stron – oto kilka sprawdzonych sposobów!

Zmniejsz liczbę nieprzyjemnych momentów do minimum

Z pewnością zdołałaś już zauważyć, że chore dziecko najbardziej marudzi w dwóch sytuacjach: gdy podajesz mu leki oraz, gdy usiłujesz zmierzyć mu gorączkę. Z tym pierwszym czynnikiem poradzisz sobie, podając mu leki w taki sposób, by ich nawet nie zauważył – np. w rozpuszczonej formie. Co jednak z pomiarem temperatury, gdy maluch wierci się i nie chce usiedzieć spokojnie przez choćby chwilę? Z pomocą przychodzą tu nowoczesne, bezdotykowe termometry, które dokonują precyzyjnego pomiaru w zaledwie kilka sekund i to bez dotykania skóry malca. Spróbuj, jakie to proste!

Odwróć uwagę malucha od choroby

Jak rozweselić malucha trawionego gorączką i zanoszącego się męczącym kaszlem? Najlepiej odwrócić jego uwagę od tego, co czuje. Włączenie telewizora i pozostawienie go sam na sam z ulubioną bajką być może jest wygodnym wyjściem dla Ciebie, jednak nie najlepiej wpłynie na samego malucha. Bajka może się też szybko znudzić, a marudny nastrój powrócić i to ze zdwojoną mocą.

Zamiast tego spędź nieco czasu z malcem i postaraj się go zabawić. Może wymyślicie razem własną bajkę, a następnie narysujecie do niej piękne ilustracje? A może stworzycie własną planszówkę, przygotowując własnoręcznie planszę i pionki oraz spisując zasady? Pomysłów jest mnóstwo – bądź kreatywna i zadbaj o to, by odciągnąć myśli dziecka od choroby. Spędzony ten sposób czas nie będzie się tak dłużyć jak bezczynne leżenie w łóżku.

Sposób na niejadka

Nawet dzieci, które nie mają większych problemów z jedzeniem, w czasie choroby stają się marudne i zaczynają grymasić. Choć próbujesz tłumaczyć malcowi, że bez jedzenia nie będzie zdrowy, i tak uparcie odmawia jedzenia? Spróbuj złamać jego opór, przygotowując takie posiłki, którym nie sposób się oprzeć – a już na pewno 6-latkowi. Maluch kocha fastfoody i mógłby jeść w MacDonaldzie bez ograniczenia, gdybyś tylko mu na to pozwoliła? Przygotuj mu zdrowe frytki z batatów, które do złudzenia będą przypominać te z ulubionej restauracji. Z pewnością spróbuje, czy są lepsze niże te z MacDonalda!

Możesz też pobudzić dziecięcą kreatywność, pozwalając mu pobawić się jedzeniem. Wystarczy np. przygotować zestaw składników na pysznego, zdrowego burgera: kolorowe warzywa (które możesz jeszcze powycinać w ciekawe kształty), kotlet w formie ulubionej postaci z bajki (upieczony w foremce od ciastek) i powycinana bułka z pewnością zainteresują malca na tyle, by zechciał spróbować, jak to smakuje. A stąd już tylko krok do Twojej wygranej!